Jakiś czas temu usłyszałam historię pewnej kobiety, która śpiąc sobie spokojnie w swoim domu została napadnięta i dotkliwie pobita. Z kości w kilku palcach prawej dłoni zostały tylko fragmenty i proszek, miała zmiażdżone 2 dyski w kręgosłupie szyjnym, połamane zęby. Lekarz powiedział, że ręka już nigdy nie wróci do pełnej sprawności. Cherie Calbom zaczęła modlić się w szpitalu do Boga i na drugi dzień rano usłyszała głos: “spójrz na swoją rękę” – spojrzała, palce były całe i mogła nimi poruszać. Wtedy usłyszała “uzdrowię Cię i wrócisz do takiego stanu w jakim byłaś przed wypadkiem, stopniowo”. Jej stan zdrowia zaczął się polepszać. Potem Bóg dał jej obraz (to może brzmieć dziwnie, ale Bóg mówi do ludzi w różny sposób) zobaczyła pole bitwy i pokonanych żołnierzy, ich hełmy i miecze były rozrzucone dookoła a oni sami leżeli w cierpieniu, Cherie zobaczyła jakby napisy na każdym z nich mówiące o tym, jaką chorobą byli dotknięci: zapalenie stawów, ból głowy, rak, cukrzyca, choroba serca, fibromialgia. Bóg powiedział: idź do moich ludzi i mów im prawdę, naucz ich jak mają dbać o swoje ciała, są pokonani bo jedzą niewłaściwe rzeczy”. Dostała też pomysł, by pić codziennie sok wyciśnięty z surowych warzyw i owoców. Po takiej kuracji wróciła do pełnego zdrowia. Skończyła też studia dotyczące odżywiania na jednym z wiodących uniwersytetów i jest teraz jedną z najbardziej popularnych specjalistek z tej dziedziny w Stanach.
Po usłyszeniu tej historii zainteresowałam się tematem. Okazuje się, że bardzo mały odsetek nas je codziennie 9 porcji świeżych owoców i warzyw jak powinniśmy. Po prostu zacznij jeść więcej? To nie takie proste, często nie mamy czasu by przygotować sobie coś, jesteśmy zabiegani, a poza tym komu smakuje np. surowa pietruszka solo? Dlatego lepiej zrobić jakiś mix warzyw i owoców wrzucić do i teraz hmm… sokowirówka czy wyciskarka? W skrócie WYCISKARKA. Co mnie przekonało do tej drugiej opcji?
- Wyciskarka się nie nagrzewa w trakcie pracy i nie zabija nam cennych witaminek, w sokowirówce silnik kręci się bardzo szybko i nagrzewa.
- Wyciskarka jest znacznie dokładniejsza tzn. odpadki są suche jak wiór, bo wszystkie cenne substancje są wydobyte.
- Do wyciskarki można wrzucić np. całe jabłko z pestkami w których jest mnóstwo wspaniałych substancji np. amigdalina.
Tak się stało, że byliśmy w jakimś centrum handlowym i akurat było stoisko ze zdrową żywnością, gdzie sprzedawano wyciskarki i tak oto jest:
Pierwszy sok zaskoczył nas swoją gęstością i tym, że zostawiony w lodówce nie dzieli się na warstwy (wodę i resztę).
Zaletą soków jest to, że możemy stworzyć naprawdę różnorodne zestawienia warzyw, np. marchewki, burak z liśćmi, seler, ogórek, cytryna, korzeń imbiru. Kto by zjadł to wszystko na raz? Także do soków możemy dodawać części roślin, które normalnie byśmy wyrzucili ja np. kaczan kalafiora czy łodygi jarmużu. Zjedzenie 5 marchewek na surowo zajmuje naprawdę dużo czasu, a szczęka boli od przeżuwania. Sok można zrobić w 3 minuty i wypić w 30 sekund ? Podobno surowe warzywa emitują też energię (widoczną podczas fotografowania – Kirlian Photography), która wspomaga komunikację międzykomórkową w organizmie. Oprócz białek, węglowodanów, kwasów tłuszczowych, witamin i minerałów w surowych warzywach i owocach zgromadzone są też biofotony, tzn. energia świetlna wpływająca na miliardy reakcji chemicznych jakie zachodzą w komórkach naszego ciała.
Cała historia Cherie jest tu:
Cherie Calbom ma wiele ciekawych rzeczy na swojej stronie internetowej, np. przepisy na soki pomagające w leczeniu poszczególnych chorób. Warto tam zajrzeć. A ja staram się codziennie wypić szklankę świeżo wyciskanego soku i raz w roku zrobić detoks (o tym jeszcze kiedyś napiszę).